czyli Boże Ciało 2021
to kolejny długi weekend w gronie przyjaciół z DR’ów. Tym razem kierunek Sudety, a dokładnie Agro-Szyszynka w Jeżowie Sudeckim koło Jeleniej Góry.
Czwartkowej podróży raczej nie chcę wspominać… Jestem po drugiej dawce szczepionki przeciw covid i w połowie trasy do celu dostaję wysokiej gorączki oraz przysłowiowo „ścina mnie z nóg”. Po przyjeździe na miejsce idę od razu spać.
Rankiem w piątek czuję się już poprawnie. Przyjaciele jadą motocyklami na objazdówkę, my na spacerek do Jeleniej Góry.
Po południu brakuje nam jednak dwóch kółek, moje samopoczucie się nie pogarsza, dlatego również wyruszamy na odkrywanie nowych miejsc. Organy Wielisławskie, Rzeźba w Wierzbie, Zapora w Pilchowicach oraz trasa DK3 przez Jakuszyce to nasze dzisiejsze punkty.
Sobota jest dniem bardzo szczególnym. Jedziemy odwiedzić z okazji Dnia Dziecka dzieciaki z Zakładu Opiekuńczo-Leczniczego dla Dzieci w Wierzbicach. To były moje pierwsze odwiedziny w tym miejscu. Miejscu, w którym niepełnosprawne i mocno doświadczone przez życie dzieci znajdują opiekę. Wielkie uznanie dla Sióstr Józefitek, które ofiarują dzieciakom czas i ogrom miłości. Na miejscu było więcej motocyklistów oraz quadowcy – zorganizowano przejażdżki naszymi maszynami, a Siostry, nam – gościom przygotowały poczęstunek. Uśmiech i radość dzieci – bezcenne.
Sobotni wieczór to niespodzianka dla Mariusza. Jutro są Jego 40 urodziny, więc dzięki pomocy Andzi zamówiłam motocyklowy tort w Cukierni Bristolka (polecam!), który odebrali Jasiu z Ulą (jedyni samochodziarze w naszej grupie). Życzeniom i toastom nie było końca. A w niedzielę – do domu…