czyli motocyklowy ślub Łukasza i Ani
Po raz pierwszy mieliśmy zaszczyt uczestniczyć w obstawie ślubnej. A w związek małżeński wstępował nasz forumowy kolega Bieru.
Na początku spotkaliśmy się w Opolu pod kamienicą w której mieszkał Pan Młody czyli jego rodzinnym domem. Później kilkanaście kilometrów po Panią Młodą, aż wreszcie mogliśmy Młodą Parę odprowadzić do Kościoła na Górze Świętej Anny. Po uroczystości w Bazylice, orszak weselno-motocyklowy zajechał pod salę weselną, gdzie po życzeniach Młodzi udali się na zabawę.
Piękna uroczystość, fajnie też było się spotkać z dawno niewidzianymi znajomymi. A Młodym życzymy Wszystkiego Najlepszego!