czyli Majówka 2014 w Kacwinie

Naszą pierwszą Shoc’ową majówkę czas zacząć! W kameralnym gronie wyruszamy w Pieniny, by pojeździć i poimprezować w gronie starych i nowych przyjaciół.

Umawiamy się z Górall’em na Orlenie, gdzie czeka na nas również wrocławska grupa DR’ów. Siedem motocykli rusza malowniczą trasą przez Bielsko, Żywiec, dalej Słowację, aż do punktu docelowego niedaleko Niedzicy. Wieczorem Mariusz udaje się w trasę powrotną do domu, gdyż nie dostał urlopu i musi iść nazajutrz do pracy… :(, a ja zostaję.

Drugomajowy dzień spędzam na motocyklu, gdzie poplecaczkowałam Darkowi (Wida) 🙂 Dzielnie i bez problemów zniósł moje wiercenie się podczas robienia zdjęć i kręcenia filmików. Trasa była wyjątkowa – puste drogi, ośnieżone szczyty, soczysta majowa zieleń oraz słoneczna pogoda. A nasze motocykle na tle słowackich Tatr prezentowały się rewelacyjnie. Przypadkowo „załapaliśmy się” też na motocyklową obstawę policyjną przez Chochołów. Domyślamy się, że była jakaś impreza i omyłkowo potraktowano nas jako atrakcję… Eskorta policyjna na sygnale na zamkniętej ulicy przez to urokliwe miasteczko – to jest coś 😉 Następnie zwiedzamy Kościół św. Michała Archanioła w Dębnie, który został zapisany na listę światowego dziedzictwa UNESCO i w którym to serialowy Janosik brał ślub z Maryną. Na koniec zajeżdżamy do Niedzicy nad Zaporę i do pobliskiej bacówki po regionalne góralskie serki idealne na wieczorną imprezkę na która przyjeżdża już Mariusz.

Trzeciomajowy poranek powitał nas deszczem… Ostatecznie wypogodziło się i w siodle Nikusia kręcimy się po okolicy. Planowaliśmy zwiedzić słowackie jaskinie, jednakże tak duża grupa nie miała szans na nabycie biletów od ręki. Ale nie to jest przecież najważniejsze –  istotne są wspólne kilometry i przygoda. Niestety po południu łapie nas jednak ulewa i wracamy do domków się suszyć.

I tak fantastyczny weekend pierwszomajowy dobiegł końca.

Panorama Tatr – fot. Maciej Załuski
No i nie weszliśmy do jaskini… fot. Maciej Załuski
Mój portret 🙂 fot. Maciej Załuski

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *